Z naszych fantastycznych ferii nad morzem przywieziony został całkiem pokaźny zbiór bursztynków. Zbierała Weronika i mój Tata :-)
Na życzenie mojej Młodej Damy powstał naszyjnik podobny do mojego i Mamy, jaki robiłam jakiś czas temu :-) W wersji dla Weroniki bursztynki na rzemyku.
Dla mnie - klucz, w którym oprócz bursztynków zmieściła się jedna z najmniejszych muszelek, jakie znalazła Weronika :-)
Klucz ma długość ok. 8cm, szerokość ok. 3cm, a samo oczko 2cm
A tu jeszcze migawki ze wspomnieniami...
Pieknosci dla Was zrobilas :))) Pieknie prezentuje sie ten klucz :))) Jak i od corci zawieszka Sliczna :) Super :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! A jak się fajnie będzie kojarzyć... :-)
UsuńPiękna biżuteria :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńCudowne.... uwielbiam takie klimaty ♥ pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się, że się spodobała ta nadmorska biżuteria :-)
Usuń